Orzeł Gielniów - strona nieoficjalna

Orzeł Gielniów pewnie pokonał Strażaka Wielogóra 3-0 (3-0)

Bramki strzelili: N.Krzyżanowski, P.Ścierski, D.Sapieja

Mecz rozpoczął się od ataków gielniowskiego Orła. Gospodarze siedli na przeciwnikach,  nie pozwalając im przeprowadzić akcji. Już w 12 minucie Orzeł wyszedł na prowadzenie, Norbert Krzyżanowski minął bramkarza i umieścił piłkę w bramce. Strzelona bramka dodała jeszcze skrzydeł drużynie gospodarzy. Na lewej flance dobrze radził sobie gielniowski "Messi" czyli Przemek Ścierski, to właśnie on w 19 minucie podwyższył na 2-0 a w 30 minucie prostopadłym podaniem uruchomił Damiana Sapieję, który ustalił wynik na 3-0.  W 35 minucie powinno być 4-0 i czerwona kartka dla bramkarza gości, który sfalował D.Sapieje wychodzącego już na pustą bramkę.

2 połowa nie przyniosła już bramek, do 60 minuty goście próbowali coś wskórać jednak na posterunku stał bramkarz Mateusz Bąba. W 70 minucie goście stracili zawodnika, który otrzymał czerwoną kartkę. W 78 siły przeciwnika zmalały po raz kolejny kolejną czerwień zobaczył zawodnik Strażaka. Grając w 9 goście próbowali kontrować jednak nie potrafili przebić się przez obronę. Niestety gielniowscy gracze marnowali stworzone sytuacje lub dobrze interweniował bramkarz Strażaka.

Orzeł rozegrał dobrą 1 połowę gdzie nie pozostawił złudzeń Strażakowi. 2 połowa to zmarnowanie kilkunastu okazji na podwyższenie wyniku i niepotrafienie wykorzystać przewagi liczebnej.
Zwycięzców się nie sądzi jednak mankamentów do poprawienia w grze zespołu jest sporo.